Mnóstwo atrakcji i wspomnień, które na długo zostaną zapisane w pamięci dziewczynek z zespołu „Wisienki”, zapewnił wyjazd do Zoom Natura w Janowie Lubelskim. O godzinie 10.00 cały zespół wraz z opiekunami zebrał się przed budynkiem Ośrodka Kultury w Kocudzy, by następnie wsiąść do samochodu i wyruszyć do Janowa Lubelskiego na pełną wrażeń przygodę. Pogoda była wyśmienita, tak też dzieci korzystając ze swobody czasu bawiły się na placu energii przy ekspozyturach maszyn. Z dużym zainteresowaniem przyglądały się jak działa maszyna Archimedesa, sprężarka czy wentylator. Bardziej odważne nie mogły ominąć fontanny podświetlanej, sterowanej systemem DMX. Niejedna z dziewczynek została zmoczona tryskającą wodą, ale to tylko początek wrażeń wizualnych, zwłaszcza przy zachodzie słońca. Punktualnie o godzinie 11.00 grupa udała się do głównego Laboratorium Zoom Natura. Dzieci z podziwem oglądały żywe gady i rybki – mogły także posłuchać świergotu różnych ptaków. Zwiedziliśmy także laboratoria: „Runo Leśne”, „Awifauny i Troposfery”, „Energii i Recyklingu”. Pokonywanie przeszkód parku linowego o różnym poziomie sprawności rozwija i hartuje charakter – uczy wytrwałości i odwagi, a przede wszystkim stanowi wspaniałą zabawę integracyjną! Maluchy miały trasę łatwą, natomiast starsza grupa wybrała sobie trasę zieloną. Trasa składająca się z 12 przeszkód, o wysokości 3-5m w tym trzech zjazdów tyrolskich, drewnianych tuneli, metalowych obręczy, poziomych, pionowych i ukośnych przeszkód drewnianych oraz siatki. Dziewczynki pokonały trasę bez trudu i lęku w bardzo szybkim czasie, natomiast oglądająca ich mama Kingi pozazdrościła dzieciom i sama zdecydowała się na przejście trasy ku uciesze nas wszystkich. Końcowym zaplanowanym punktem wycieczki było ognisko, przy którym każdy piekł kiełbaski. Po posileniu dzieci bawiły się w dawne zabawy ruchowe i tańczyły przy akompaniamencie pana Antoniego Gilasa. Myślę, że takie wypady będziemy realizować częściej, oby tylko była pomoc rodziców. Za ten wyjazd chciałabym podziękować p. Marzenie Lewandowskiej, Teresie Kaproń, Martynie Góra, Małgorzacie Małek i Antoniemu Gilas, którzy udostępnili swoje samochody i były cały czas z nami nad janowskim zalewem.